Dokładnie Szymku! My również mieliśmy takie podejście do ligi choć pewna osoba próbowała nam wmówić, że biorąc do drużyny byłego zawodnika Dalinu świadomie wzmacniamy się żeby tylko zwiększyć swoje szanse na wygraną. Jak wiemy siatkówka to gra zespołowa więc chyba jedna osoba nie jest w stanie meczu wygrać tylko zależy to od gry całego zespołu! (Oczywiście pokłony w stronę Daniela.K że przez niektórych przeciwników postrzegany jest jako "maszyna do zabijania"
) Przytoczę, że dwie zawodniczki II ligowego Dalinu biorą udział w naszych rozgrywkach pomimo, że biorąc pod uwagę ostatni sezon w którym grały tj.2012/13 ich karencja minęła by dopiero w 2017/18 więc wg.przyjętych zasad mogły by grać w lidze 2018/19 - śmiechu warte
Przykładowo my dziewczyny, tak ogólnie mogłybyśmy protestować bo niby jaka to równość szans konkurować z przedstawicielkami II ligi?! Ale jak już pisałam wcześniej- siatkówka to nie 1 os.a 6, a gramy dla zabawy i dlatego nikt protestować nie ma zamiaru! A z protestem Wiśniowej, owszem byłabym skłonna zgodzić się gdyby został złożony jeszcze przed meczem z nami. W tej sytuacji traktuje go jako zwykłe chamstwo, dalekie od jakichkolwiek zasad fair! I niech pewne osoby nie powołują się sztywno na regulamin bo jeśli mieliśmy się dobrze bawić to zawsze można znaleźć ugodowe rozwiązania.